Jeśli czytaliście wcześniejsze artykuły, wiecie już że przed nakładaniem podkładów cieni i pudrów należy dokładnie przemyć twarz tonikiem, i wklepać krem - w ten sposób choć częściowo unikniemy niepożądanego działania kosmetyków kolorowych ( wysuszanie i ściąganie skóry twarzy) ,jak również zapewnimy większą trwałość makijażu.
Lecz co dalej? Zacząć należy od dobrania odpowiednich pędzli. Niestety im tańsze tym większe prawdopodobieństwo że będą nadawać się jedynie na śmietnik. Choć są od tej reguły wyjątki o czym przekonacie się w dalszej części artykułu. Ogólnie najlepsze są pędzle z naturalnego włosia (niestety cena tego typu produktu jest odstraszająca ) choć część tych "syntetycznych też jest całkiem przyzwoita :)
Niestety syntetyczne włosie użyte do wykonania pędzelka jest zdecydowanie za sztywnie - przez co drażni on skórę i nie nakłada poprawnie kosmetyku. - ocena - 3/10
Drugi pędzelek ten cały czarny dostałam od teściowej - wydaje trochę lepszej jakości ale.... niestety tak nie jest - może i włosie jest nieco bardziej miękkie ale niedawno zaczęło wypadać a pędzel stary nie jest :( ocena - 5/10
Ostatni został kupiony w ... Biedronce :) sprzedawany był po naprawdę niskiej cenie, wraz z całym kompletem zapakowanym eleganckim kolorowym etui ... szczerze powiem że po wcześniejszych eksperymętach byłam dość sceptycznie nastawiona - i bardzo pozytywnie się zaskoczyłam - pędzle są bardzo miękkie niedrażniące , wytrzymałe, dobrze wyprofilowane, i świetnie rozprowadzają kosmetyki na twarzy - w życiu nie spodziewałam się takiej jakości :) ocena 9/10
Oto zdjęcia zestawu - ja wybrałam etui złote ale było też dużo innych kolorów :)
- Pamiętajcie zby twarde pędzle nie dosyć że podrażniają skórę to na dodatek niezbyt dobrze rozprowadzają kosmetyki ;)
- Zdecydowanie odradzam kupowanie pędzli przez internet - w sklepie stacjonarnym możecie bez problemu sprawdzić czy pędzel jest odpowiednio miękki i wytrzymały.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz