Menu

KOLOROWE SZALEŃSTWO cz 2 Korektor pod oczy




W poprzednim poście Omówiłyśmy sprawę "narzędzi" do make-up - Czas więc na poruszenie sprawy samych kosmetyków  W tym artykule poruszę nieco temat korektorów pod oczy..

Każda z nas ma lekkie cienie w kącikach oczu, częste są też zasinienia, czy worki pod oczami - są zmorą kobiety i to  przez nie wyglądamy na bardziej zmęczone, i starsze niż w rzeczywistości - jest jednak na to sposób - odpowiednio dobrany korektor pod oczy. Nieco różni się od zwyczajnego między innymi tym że nie obciąża delikatnej skóry oczu. Jednak tak jak w przypadku innych korektorów należy pamiętać aby wybierać kolor o ton jaśniejszy od podkładu - jeśli chodzi o formę  sztyft , krem , kompakt,  wybór zależy od właściwości kosmetyku i indywidualnych upodobań. Ja zdecydowałam się  roll-on pod oczy z kofenią Rival de Look ,który  znalazłam w rossmannie. Do zakupu zachęcił mnie opis i nietypowe opakowanie.







Informacja na z opakowania
Roll-on redukuje cienie pod oczami, nawilża, schładza. Do skóry o tonacji od jasnej do średniej. Działa na 4 sposoby na cienie wokół oczu oraz spuchnięte i zmęczone oczy, nadając skórze wokół nich naturalny, świeży wygląd. Stymulująca kofeina i wyciąg z kasztanowca wspomagają ukrwienie, zmniejszając tym samym cienie wokół oczu. Składniki mineralne i mikroelementy ożywiają skórę i poprawiają jej metabolizm. Pantenol i aloes nawilżają ją, pielęgnują i koją. Podczas nakładania roll-on masuje delikatnie okolice oczu, dając przyjemne uczucie chłodu i odświeżenia. Dzięki właściwościom kryjącym preparatu cienie pod oczami są ukrywane już przy pierwszym użyciu w sposób efektywny i długotrwały. Efekt: Okolice oczu sprawiają wrażenie wypoczętych, świeżych i pełnych blasku.

Moja opinia 

Opakowanie -10/10
Aplikator - 10/10
Konsystencja - 7/10
Kolor 8/10
Wydajność 10/10
Działanie 10/10

  Według mnie ten Produkt jest rewelacyjny -  Naprawdę mi przypasował .  Dostępny jest w prawie każdej drogerii po przystępnej cenie ,chociaż na tym nie kończą się plusy. Jego główną zaleta jest fakt że poza właściwościami maskującymi faktycznie usuwa efekty zmęczenia, takie jak opuchnięcia sińce i wory pod oczami ,a skóra jest po nim wyraźnie gładsza i bardziej wypoczęta. Dodatkowo krem jest lekki i nieobciążający, a dzięki aplikatorowi w formie roll-onu nakładanie go jest naprawdę relaksującym masażem. Dla mnie Rival de loop jest idealny. Jedyne minusy jakie dostrzegam to kolor - niestety producent nie przewidział możliwości wyboru odcienia. Jest też stosunkowo długi czas wchłaniania. 

Kilka słów na temat stosowania
Przy pomocy aplikatora rozprowadź produkt w okolicach oczu, następnie poczekaj 1-2 minuty aż lekko się wchłonie, następnie delikatnie wklep opuszkami palców resztę (nie pocieraj skóry) poczekaj jeszcze minutę aż krem całkowicie wyschnie. Teraz możesz przejść do nakładania podkładu.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

TOP-INFO © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka